Witam.Ja Iwona. Zbliżam się do pięćdziesiątki. Nie wyglądam i nie czuję się tak. Dwa albo trzy razy byłam u kosmetyczki- na hennie i regulacji brwi. Uczę języka angielskiego, w szkołach i prywatnie. Wszystkich w przedziale od 3 do 70 lat. Kiedyś na zastępstwie uczyłam przystojnego pana, około czter...Pokaż pełen opisWitam.Ja Iwona. Zbliżam się do pięćdziesiątki. Nie wyglądam i nie czuję się tak. Dwa albo trzy razy byłam u kosmetyczki- na hennie i regulacji brwi. Uczę języka angielskiego, w szkołach i prywatnie. Wszystkich w przedziale od 3 do 70 lat. Kiedyś na zastępstwie uczyłam przystojnego pana, około czterdziestki. Postanowiłam nacisk na naukę godzin i kierunki. Musiał chodzić w miejsca do których mu kazałam. Polecenia wykonywał wzorowo. Kilka razy został pochwalony innym razem zrugany. Z lekcji wyszedł bardzo zadowolony, dziękował mi. Gdy opuścił szkołę okazało się, że był to... policjant! I to śledczy, z dochodzeniówki! W wolnych chwilach maluję, szyję, czytam i zajmuję się przydomowym ogrodem. Mam cudowny zielnik i warzywnik. Cudowną rodzinę, kochane dzieciaki (hm... dorosłe już i wspaniałe.) Pozdrawiam Was serdecznie.
Ukryj pełen opis